dylematy płytkowe
Prace jakoś się posuwają. Wujek dziś wrócił do pracy, grzejniki powieszone, piec w trakcie wieszania. A my wczoraj byliśmy w pobliskiej hurtowni płytek i co nieco sobie pooglądaliśmy i mamy jeszcze większy dylemat. Ceny tam mają chociaż bardziej atrakcyjne niż w leroy merlin. Więc coś sobie pooglądaliśmy na podłogi.
Na oku mamy taki:
Ceramika Gres Epoca Krem:
Paradyż Amici Beż:
Paradyż Salotto Beż:
Paradyż Versione Beż:
Ogólnie w kuchni połączyłabym każdą z tych czterech płytek z jakimiś białymi również połyskującymi, w korytarzu zostałayby takie jakie są, a w wiatrołapie połączyłąbym z ich brązowymi odpowiednikami.
Jak myślicie, które będą najlepiej pasować do dębu rustico i które najładniejsze, bo ja już kota dostaje :( Podkreśle, że wszystkie są wielkości 40x40 oprócz salotto- 45x45 i mają albo 3 albo 4 klase ścieralności.
Dziś też złożyliśmy papiery o gaz i na dniach już będziemy mieć ciepełko! Chcieliśmy też Złożyć papiery o prąd, ale nie zdążyliśmy i pocałowaliśmy klamkę (skandal! czynne do 14 ;p). Takżed znów jakiś kroczek do przodu.
Komentarze