oststni dzień na działeczce
No oczywiście za tydzień na nią wrócę ;p ale dopiero w sobotę i to na osiemnastkę szwagierki, także nic nie porobię (bo w sobotę pracuję). W niedziele znów my mamy gości, bo przyjedzie na działkę (po raz pierwszy od rozpoczęcia budowy- 8 sierpnia będzie rocznica rozpoczęcia stawiania ścian (bo płyta została wylana rok wcześniej w październiku) moja siostra z chrześnicą moją ukochaną.
No ale dziś też troszkę popracowaliśmy i oczywiście kupiliśmy nowe roślinki (normalnie jakaś mania- bo zamiast kupować tuje, które musimy posadzić na żywopłot to my ciągle jakieś krzaczki kupujemy ;p no ale właściwie ostatni miesiąc, bo potem conajwyżej jakieś drzewka owocowe lub cebule niektórych kwiatów).
A więc wygląda to tak:
Nasz nowy Cis:
Borówka Amerykańska - dwie odmiany :
Truskawka ananasowa :
To tyle z zakópów. A to wyhodowana z ułamanej gałązki od koleżanki teściowej- Wierzba Mandżurska:
I Winogrona posadzone 2 lata temu dają w tym roku taki owoc:
A to Eukaliptus Niebieski, który już wam prezentowałam. Teraz wkopałam go do ziemi razem z doniczką, zeby go łatwo na zimę wykopać. Niby pisała, że jest mrozoodporny, ale ponoć średnio z tym jest. Jeszcze nie jest niebieski, ale różni się już znacząco kolorystycznie od innych drzewek i krzewów:
No i jeszcze zdjątko na północną stronę z iglaczkami:
Jeszcze na allegro zamóiłam pare roślinek. O tym jednak za tydzień pewnie. Nie mogę się już ich doczekać- jestem ciekawa jakości, bo sprzedający miał mnóstwo fajnych sadzonek i nasionw naprawdę opłacalnych cenach, ale dużo nbie zamawiałam, bo bałam się jakości. Zobacze po tych i najwyżej domówię więcej.
Jeśli chodzi o postępy prac budowlanych to narazie ich nie ma. Ma dziś być tynkarz w celu omówienia poprawek i uzgodnienia jka mają wyglądać tynki zewnętrzne, co do rodzaju to jeszcze u niego się dowiemy co on poleca. No i ma być wylewkarz żeby obejrzeć robotę i ocenić kiedy magą oni wchodzić.
To tyle. Bez odbioru ;p