temat dalej kuchenny
Czyli dodajemy krok po kroku elementy. W piątek wujek podłączył nam kuchnie gazową i można było wreszcie zacząć coś gotować :) No ale, żeby gotować trzeba było okap powiesić. Ja dla mnie jest ciut pzy wysoko, ale mąż się uparł, że inaczej będzie głową uderzał ;/ niech mu będzie :) Okap muszę jeszcze pomalować- tzn drewnaną część i chcę pod kolor drzwi do spiżarki:

Udało nam się też ustawić listwy dolne :) z czego jestem bardzo zadowolona, bo ciągle nam pod szafki kot właził :)

No i mój ukochany czajniczek:

No i udało nam się założyć nowe obicia na krzesła:

No i podłączyliśmy pralkę z czego się strasznie cieszę, bo nie muszę już wszystiego przewozić.
Zazieleniemy też salon:

Ostatnio naszym ulubionym sklepem jest IKEA- nasz kot tez ją lubi:

Komentarze