a jednak w przyszłym roku górna łazieneczka będzie
I zaczynam ją powoli planować. To znaczy wiem napewno, że płytki na ścianach bedą w tonacji biel-czerń (ewentualnie krem). Nie będą po całości, a tylko tam gdzie to konieczne a reszta odpowiednia farba- prawdopodobvnmie róż lub fiolet.
I tak na podłogę ostatnio spodobało mi się coś takiego:
Tylko w wersji czarno-białej.
Na ścianach podoba mi sie coś takiego:
Ale nie wiem jak pogodze to z obrazami, które mi się marzą :):
Chyba do tego by pasowały bardziej duże białe płytki.
Ewentualnie spodobały mi się płytki krem a na podłogi a la drewno:
Dobrze, ze tu na spokojnie... decyzja nie na łapu capu :) ciesze się strasznie, bo uda mi sie zrobić wszystkie podłogi i pomalować ściany. Chciałabym jeszcze zrobić to ogrodzenie, ale nic na siłę...może się uda w przyszłym roku :)