oświetlenia ciąg dalszy
Czyli doszły nam nowe lampy. Narazie założona jest lampa w jadalni i w korytarzu na dole. Dokupiliśmy też halogeniki do wiatrołapu i plafon do pokoju dziecka. No i dziś czekam na meble- komodę, przewijak do pokoju dziecka i łóżko dla nas. No i chyba narazie to tyle z mebli. Mimo marzeń na pozostałe przyjdzie poczkeć do nowego roku, bo w tym to raczej marna szansa :(
A o to lampa nad stołem do jadalni:
I lampy w korytarzu:
no dobra drugi nie dokończony, bo okazało się, że brak jakiejś śrubki ;/ ale pewnie Was zdziwi dlaczego zewnętrzne- bo nam się podobają, bo pasują nam do stylu, bo są tanie :)
I te dają taki efekt:
No i na koniec troszkę zmiany na kominku, czyli więcej duperel:
No dobra szyba kominkowa nie umyta ;p ale nie nadąrzam jej myć, bo ciągle palimy w kominku ;p
A teraz mnie smutek złapał, bo dowiedziedziałm się, że jedna z moich ulubionych pisarek zmarła...szkoda uwielbiałam jej humor w kryminałach :(