rozpoczęte grodzenie przodu
Dziś chłopaki wstali rano i wzięli się za robotę- kopanie rowu ;p
Ale się wkurzyałam...we wtorek miał być gość z ziemią do wyrównania działi. Chłopai dzwonili do niego, ale nie dobierał. Dziś powiedział, że ma sprzęt w Łodzi i nie da rady i dał namiar do kolegi...a olega, że teraz nie ma ziemi, będzie miał za 2-3 tygodnie. I mogę pomnieć o posadzeniu drzewe owocowych i krzewów nie mówiąc już, że trawę dopiero na wiosnę posieje :( bu...
A ta chłopai rów pod fundamenty kopali:
A to jeszcze fotki naszego frontu ;p
Jutro wreszcie bedziemy miec podstemplowane przez eletryka dokumenty i pdołączymy sobie prąd (o zgrozo budowlany!)- nie mamy jednak wyjscia, bo chcemy się jak najszybciej wprowadzić :)
Płot na ogrodzenie nie będzie jednak taki jak wymarzyłam sobie, bo ten za drogi, a musimy jak najszybciej założyć, bo ciągle jaieś psy mi nieszczą agrowłóninę i opią dołkiu :( ostatnbio mi łubin zniszczyły- a więc będzie takie (mur, bo przęsła kiedys kiedys kute):
Tez jest niezły. Najbardziej mi się podoba inny lub klinier, ale te są z drogie. Więc zostaje ten.