przygotowania do wylewek/skrzynka elektryczna
Ogólnie weekend (znów się udało i trwał dla mnie 3 dni- no ale niestety za tydzien będzie to tylko niedziela) był bardzo pracowity. W czwartek wieczorem jak tylko przyjechaliśmy wsadzilismy zakupione drzewka i krzewy. W piątek od rana razem ze szwagierką działałyśmy na działce- z taczkami, łopatami i ziemią- zasypywaliśmy rów przy cyprysach, który powstał po zdjęciu wierzchniej warstwy, bardzo zakrzaczonej ziemi i tak cały dzień. Mąż popołudniu jak wrócił zaczął działać w wewnątrz- skuwać wesołą działalnośc tynkarzy z podłogi. Okazało się tego całkiem sporo.
Tymczasem nasze tynki sobie spokojnie schły, a my im pomagaliśmy wietrząć pomieszczenia:
Wieczorem troszkę posiedzieliśmy u sąsiada, który kończył 35 lat! Zdrówka!
W sobotę po załatwieniu szczepień i odrobaczeń naszym zwierzątkom wzieliśmy się również do pracy. Mąż z kolegą wieszali naszą szafę na elektrykę a ja dalej wyrównywałam teren przy cyprysach aby móc położyć agrowłókninę.
Nasza szafa:
I moje dzieło (niestety nie wygląda tak jak powinno ale nie mam w tym wprawy):
Wieczorem mąż dalej skuwał nam podłogę pod wylewkę, a potem pomógł mi w dalszym przeistaczaniu strony zachodnio - północnej (czyli uzupełnieniu agrowłókniny w nasz kącik):
Wieczorem oficjana część urodzin u sąsiada :D
W niedziele mąż zakare, że nie chciał się wcześniej położyć musiał wstać wcześniej ;p i dzielnie dalej skuwał. Jak wstałąm zaczęłam zamiatać, a on jak skończył skuwać pomagał mi odkurzając tam gdzie ją nie dałam rady szczotką. Zeszło nam się do pierwszej. Wtedy powiedziałam basta!b mój kręgosłup protestuje! Reszte mąż dkończy w poniedziałek po pracy. Pojechaliśmy po zakupy i wróciliśmy ze świerkiem pospolitym, aby uzupełnić mój koncik iglaków o coś większego :)
I taki mały kolaż z kolorów mojej działki:
I na konec moja nieszczęśliwa jarzębina- której nie wiem co jest- czy przesuszyła się przy tych upałach, czy nie zakorzeniła się dobrze, czy w najgorszym wypadku jakiś grzyb :(
To tyle idę oglądać co u was przez weekend. Miłego wieczorku.