ogród
Ponoć nic tak nie pociesza kobiety jak kwiatki. Coś w tym jest, po problemach wentylacyjno-dachówkowych (do tej pory nie rozwiązanych w zwiazku z długim weekendem) , kupiłam sobie takie drzewko:
To jest Magnolia Sara.
Oprócz tego posadziłam moje bratki, poziomki i azalie:
Oprócz tego ucieszył mniue fakt, że pięknie mi się rozsiała maciejka, lilie i mieczyki zaczęły wschodzić:
Oprócz tego wielką radościa była dla mnie przesyłka z westwing (choć moja mapa juz nigdy nie dojdzie i zwroca mi kase) - ten piękny zegar osłodził mi i to rozczarowanie (jest wielki i będzie powieszony nad kominkiem):