dalsze dekorowanie
akombinujemy, przestawiamy itp. Tym razem wyjęłam moje papierowe lampiony:
Ustawi8liśmy trochę pierdół na półce w korytarzu na górze (no rycerz z tego miejsca zniknie, ale narazie nnie mam go gdzie postawić):
Pomalowałam półkę na buty w Wiatrołapie:
Schody też już pomalowane i świątecznie ozdobione:
No i komine rozpalony:
I nasze oświetlenie. Zaopatrzyliśmy się w lampę do łazienki:
A plafon przeniśliśmy do wiatrołapu, gdzie wydaje mi się o wiele lepiej wygląda:
A taą do kuchni sobie zamówiliśmy:
A taa marzy mi się do jadalni:
No i tyle. jutro zwozimy nasze stare meble i może zaczniemy jakis porząde robić :)
Buziai :)