No wreszcie majowka jak sie patrzy
































A my wciąż czekamy z posianiem trawy...
Tymczasem mąż przytaszczył kamienie:

Za to chwasty się rozszalały.
Moje hiacynty też wreszcie rozkwitły w pełni:

Dotałam dziś od teściowej taką śliczną fuksję (ostatnio się w nich zakochałam):

I dziś upolowałam w Biedronce taką o to palmę kokosową :

I teraz mieszkam pod palmami ;p
Ehh wykorzytuje olne ciepłe dni i bawie się w ogrodzize. Mąż utknął z tematem trawy, bojest za mokro i zapada się więc walec, siewnik i maż nie przejadą, bo się zapada.
A więc mam już troszkę ziół:


Mój wyhodowyany przez teściową bukszpan:

Moje warzywka:

Clematis (mój pierwszy w życiu :)):

I jeszcze nie wsadzona róża ( fioletowa- dałam się namówić;p) oraz rododendro (żółty :))

I widok na ogród:


No i tyle(no dobra dużo tego ale istatnio szaleje znów ogrodowo :)
Komentarze